W nauce prawa zasady swobody umów nie traktuje się jako swoistej ideologii, ale pojmuje się ją w znaczeniu techniczno – prawnym, jako określony prawem zakres działań pozwalający na kształtowanie stosunków prawnych. [1] Treść zasady swobody umów jest różnie ujmowana. W ujęciu wąskim odnosi się ona do swobody stron w zakresie kształtowania treści stosunku prawnego. [2] Szersze potraktowanie owej zasady pozwala na umieszczenie w jej zakresie swobody decydowania o zawarciu umowy w ogóle, swobody w zakresie doboru kontrahenta, swobody w zakresie kształtowania treści kontraktu (co można ująć jeszcze mniej syntetycznie jako swobody wyboru rodzaju umowy i swobody ukształtowania jej treści), swobody zawarcia umowy w dowolnej formie.[3] Niekiedy dodaje się jeszcze swobodę stron w zakresie rozwiązania umowy. [4] Od strony pozytywnej zasadę swobody umów sensu stricto wyraża art. 353 1 k.c. [5] Potwierdzenie expresis verbis tej zasady w Kodeksie cywilnym wprowadza jednocześnie regułę interpretacyjną, w myśl której wszelkie wyjątki od tej zasady powinny być poddane surowej i restryktywnej wykładni, według maksymy exceptiones non sunt extendendae, a w szczególności ich znaczenie nie powinno być ustalane według reguł wykładni rozszerzającej. [6] Swoboda stron w zakresie ułożenia stosunku prawnego według (...) uznania nie jest jednak nieograniczona. Ustawodawca wprowadza bowiem trojakiego rodzaju ograniczenia. Są to właściwość (natura) stosunku prawnego, ustawy, zasady współżycia społecznego. Przedmiot dla odniesienia owych ograniczeń stanowi treść i cel stosunku prawnego. Treść stosunku prawnego stanowią wynikające z niego prawa i obowiązki stron, natomiast przez jego cel należy rozumieć założony przez strony rezultat dążeń, przyjęty punkt docelowy, do którego się zmierza w związku z zawarciem umowy. Stosunek zobowiązaniowy jest ściśle powiązany z realizacją owych – z reguły ekonomicznych – celów. [7]. Pomiędzy treścią umowy, a jej celem zachodzi iunctim polegające na tym, że umowa jest bezpośrednio nakierowana na osiąganie określonego celu (celów) i owemu celowi służy. Nie jest jednak przy tym konieczne, aby cel ten musiał wynikać z treści czynności prawnej. [8] Treść lub cel stosunku prawnego nie może sprzeciwiać się właściwości (naturze) tego stosunku. Należy rozumieć to jako takie ukształtowanie stosunku prawnego, które respektuje podstawowe cechy stosunku zobowiązaniowego, a których brak może prowadzić do pozbawienia czy podważenia sensu nawiązanej więzi prawnej. [9] Ów sens relacji prawnej wywodzi się tu z ogólnego charakteru stosunków obligacyjnych albo z charakteru danej kategorii tych stosunków. Sąd Najwyższy w uchwale z dnia 22.05.1991 r. wyraził opinię, że „natura umowy gospodarczej i generowanego przez nią stosunku sprowadza się generalnie do tego, że wyraża ona i pozwala realizować interes każdej ze stron, ponieważ zaś interesy te bywają przeciwstawne, istotę umowy stanowi uzgodnienie woli stron (...). W tym stanie rzeczy za sprzeczne z naturą umowy gospodarczej należy uznać pozostawienie w ręku jednej tylko strony możliwości dowolnej zmiany jej warunków.” Kolejne ograniczenie wiąże się z niedopuszczalnością niezgodności treści lub celu umowy z ustawą. Chodzić tu będzie o miarodajne dla danego stosunku prawnego przepisy ustawy bezwzględnie obowiązujące i semiimperatywne, a także uregulowania umów międzynarodowych i rozporządzeń wydanych na podstawie ustawy i w celu ich wykonania i inne ogólne przepisy prawa nie ograniczające się do danego stosunku prawnego (np. Prawo budowlane). [10] Dla wyznaczenia swobody stron przy kształtowaniu treści stosunku sponsoringu mają znaczenie zasady współżycia społecznego, a w szczególności takie, jak zasada słuszności kontraktowej, lojalności wobec strony zarówno na etapie powstawania stosunku prawnego jak i w czasie jego istnienia, równej pozycji stron, uczciwości itp. [11] Odwołanie się do klauzuli społeczno-gospodarczej celowości nie powinno jednak ograniczać swobody stron w kształtowaniu treści umowy, ponieważ w samym założeniu to właśnie od woli stron zależy określenie jej sensu społeczno-gospodarczego. Rygorystyczne stosowanie w tym względzie zobiektywizowanych miar celowości gospodarczej sprzeciwiałoby się samej idei swobody umów. Klauzula społeczno-gospodarczej celowości należy przede wszystkim do problematyki wykonania zobowiązania (art. 354 k.c.) i stanowi kryterium konkretyzacji powinności wynikających z istniejącego stosunku prawnego.[12] Naruszenie postanowień art. 353 1 k.c. niesie za sobą nieważność umowy (art. 58 k.c.) chyba, że przepis szczególny przewiduje inną sankcję.

 

W wyroku Sądu Apelacyjnego w Rzeszowie, sygn. I A Ca 178/98, publ. OSN 1998/11-12/51 zaznaczono, że „polskie prawo nie zakazuje zawierania umów niekorzystnych, dlatego dysproporcja między wartością określonych w umowie wzajemnych świadczeń stron, np. sprzedaż rzeczy po znacznie zaniżonej cenie, nie jest wystarczającym powodem do uznania umowy za sprzeczną z zasadami współżycia społecznego, jeżeli sprawca w konkretnej sytuacji miał warunki do swobodnego podejmowania decyzji zgodnie ze swoją wolą. Dopiero stwierdzenie, że przy zawieraniu umowy strona nie miała warunków do zachowania niczym nie zachwianej autonomii woli, daje pole do rozważań, czy obiektywnie niesprawiedliwe wyważenie wzajemnych interesów w umowie nie narusza zasad współżycia społecznego.” Sytuacja faktyczna opisana w cytowanym orzeczeniu abstrahuje zatem od przesłanek tzw. wyzysku (art. 388 k.c.).

 

 

[1] A.Stelmachowski, Wstęp do teorii prawa cywilnego, Warszawa 1984, wyd. II, s. 105

[2] R.Longchamps de Berier, Zobowiązania, Poznań 1948, s. 154

[3] Z.Radwański, Teoria umów, Warszawa 1977, s.97-100. Autor ten zwraca uwagę na propozycję dokonania dystynkcji pomiędzy zagadnieniem swobody treści umów, a kompleksem instytucji związanych ze swobodą zawierania umów. W.Czachórski, Prawo zobowiązań w zarysie, Warszawa 1968, s. 189,190, tenże : Zobowiązania ..., s.108- 109, M .Safjan, Zasada swobody umów (uwagi wstępne na tle wykładni art. 3531 k.c.), Państwo i Prawo z 1993 r., Nr 4, s.14, tenże w : Kodeks cywilny, Komentarz, t. I, s. 572, A .Wolter, J.Ignatowicz, K.Stefaniuk, Prawo cywilne ..., s.291, J.Rajski, Prawo o kontraktach ..., s. 38 i n.

[4] A.Rembieliński, Elementy swobody kontraktowej w stosunkach obrotu uspołecznionego, Studia Prawno – Ekonomiczne, t. XIV, 1979r., s. 29

[5] W wyroku Sądu Apelacyjnego w Lublinie z 25.06.1998 r., sygn. I ACa 201/98, publ. Apel.-Lub. 1998/4/18 stwierdzono, że w ramach art. 353 § 1 k.c. strony mają do wyboru trzy możliwości : przyjęcie bez jakichkolwiek modyfikacji określonego typu umowy uregulowanej normatywnie, zawarcie umowy nazwanej z jednoczesnym wprowadzeniem do niej pewnych odmienności w tym również połączenie cech kilku umów nazwanych (tzw. umowy mieszane) lub zawarcie umowy nienazwanej, której treść ukształtują one całkowicie według swego uznania (oczywiście z zachowaniem ograniczeń wynikających z art. 353 § 1 k.c. in fine).

[6] Cz.Żuławska, Wokół zasady wolności umów (art. 3531 k.c. i wykładnia zwyczaju), Acta Universitatis Wratislaviensis Nr 1960, Prawo CCXXXVIII, Wrocław 1994, s. 175-176

[7] W.Czachórski, Zobowiązania ..., s. 36-37

[8] M.Safjan, w : Kodeks ..., t. I, s. 573

[9] M.Safjan, w :Kodeks ..., s. 575, tenże, Zasada swobody umów ..., s. 14-15, W.Wąsowicz, Obejście prawa ..., s. 88

[10] M.Safjan, w : Kodeks ..., s. 575, tenże, Zasada swobody umów ..., s. 15-16

[11] M.Safjan, w : Kodeks ..., s. 575-576, tenże, Zasada swobody umów ..., s. 17

[12] M.Safjan, Zasada swobody umów ..., s. 17

Blog

31 marca 2019
Zasada swobody umów.