a sign that says damn i want you

Przygotowana likwidacja przedsiębiorstwa a zgoda zastawnika

 

Czy dopuszczalne jest złożenia wniosku o zatwierdzenie warunków sprzedaży przedsiębiorstwa dłużnika, na gruncie art. 56a ust. 2 w zw. z art. 330 Prawa upadłościowego (dalej „p.u.”), bez zgody zastawnika, w sytuacji gdy aktywa dłużnika obciążone są zastawem rejestrowym, a umowa zastawnicza przewiduje przejęcie przedmiotu zastawu na własność oraz jego sprzedaż w trybie art. 24 ustawy o zastawie rejestrowym i rejestrze zastawów (dalej „u.z.r.”)?

 

Ustawa wprost dopuszcza sytuację, w której wniosek o przygotowaną likwidację odnoszący się do przedmiotu zastawu rejestrowego, którego dotyczy możliwość kwalifikowanego zaspokojenia, może zostać złożony przez uczestnika postępowania bez pisemnej zgody zastawnika. W pewnym uproszczeniu można stwierdzić, że odnosi się to do przypadku, w którym zastawnik w postępowaniu upadłościowym byłby i tak pozbawiony uprawnienia do kwalifikowanego zaspokojenia. Zgodnie z art. 56a ust. 2 zd. 2 p.u. przepis art. 330 p.u. stosuje się odpowiednio. Regulacja dotycząca przygotowanej likwidacji jest paralelna do regulacji o likwidacji masy upadłości, jednak z uwzględnieniem różnic konstrukcyjnych pomiędzy tymi dwiema procedurami.

 

W myśl art. 330 ust. 1 p.u. jeżeli przedmiot obciążony zastawem rejestrowym jest składnikiem przedsiębiorstwa upadłego i jego sprzedaż wraz z przedsiębiorstwem „może być korzystniejsza” niż oddzielna sprzedaż przedmiotu zastawu, przepisów art. 327 p.u. oraz art. 328 p.u. nie stosuje się. Niemniej sens normy prawnej, jaką można zrekonstruować w oparciu o art. 330 ust. 1 p.u. i art. 327, 328 p.u. jest następujący: zastawnik zastawu rejestrowego nie może skorzystać z uprawnienia do kwalifikowanego zaspokojenia, o ile sprzedaż przedsiębiorstwa wraz z przedmiotem zastawu rejestrowego jest korzystniejsza niż sprzedaż składników majątkowych upadłego pozostałych po wykonaniu uprawnienia do kwalifikowanego zaspokojenia. Innymi słowy uprawnienie zastawnika zastawu rejestrowego do zaspokojenia kwalifikowanego na wypadek upadłości zastawcy jest ograniczone.

 

W tle regulacji art. 330 ust. 1 p.u. pozostaje art. 311 p.u. który jest ogólną normą prawną statuującą zasady programowe likwidacji masy upadłości. Zgodnie z art. 311 ust. 1 p.u. likwidacji masy upadłości dokonuje się przez sprzedaż z wolnej ręki lub w drodze przetargu lub aukcji przedsiębiorstwa upadłego w całości lub jego zorganizowanych części, nieruchomości i ruchomości, wierzytelności oraz innych praw majątkowych wchodzących w skład masy upadłości albo przez ściągnięcie wierzytelności od dłużników upadłego i wykonanie innych jego praw majątkowych. Z kolei w myśl art. 311 ust. 2 p.u. w przypadkach wskazanych w ustawie likwidacja ruchomości obciążonych zastawem rejestrowym oraz wierzytelności i praw obciążonych zastawem rejestrowym lub zastawem finansowym może nastąpić także przez przejęcie ich przez wierzyciela będącego zastawnikiem zastawu rejestrowego lub zastawu finansowego, jeżeli umowa o ustanowieniu zastawu przewiduje zaspokojenie zastawnika w drodze przejęcia przedmiotu zastawu. Z analizy art. 311 p.u. można wyciągnąć wniosek, że kwalifikowane zaspokojenie zastawnika nie ma charakteru modelowego i ma miejsce tylko w granicach wskazanych w ustawie.

 

Przepis art. 330 ust. 1 p.u. (co do ogólnych zasad likwidacji masy upadłości) jak i art. 330 ust. 1 w zw. z art. 56a ust. 2 zd. 2 p.u. (co do zasad przygotowanej likwidacji) rozstrzyga pewien konflikt pomiędzy (aa) pobocznym interesem (bb) pojedynczego wierzyciela będącego zastawnikiem a (aa) żywotnym interesem (bb) pewnej zbiorowości. Istnieją tu zatem przynajmniej dwie płaszczyzny: znaczenia (wagi) interesu i ilości interesariuszy.

 

Na jednej szali ustawodawca kładzie uprawnienie zastawnika do wyboru kwalifikowanego zaspokojenia, które ma na celu indywidualny interes zastawnika. Z prakseologicznego punktu widzenia istotne znaczenie ma fakt, że uprawnienie zastawnika zastawu rejestrowego do kwalifikowanego zaspokojenia (aa) może ale nie musi być wykonane, w tym także w postępowaniu upadłościowym (tzn. nie jest jedynym możliwym środkiem do pozyskania zaspokojenia; jest przy tym zachowaniem niestandardowym; nie jest obowiązkiem zastawnika), (bb) w postępowaniu upadłościowym doznaje ograniczenia jedynie co do trybu pozyskania zaspokojenia, (cc) bez uszczerbku dla samej zasady pierwszeństwa zaspokojenia zastawnika, a zatem bez uszczerbku dla istoty prawa zastawniczego. Z punktu widzenia interesów ekonomicznych zastawnika może być tak, że sprzedaż całego przedsiębiorstwa wraz z przedmiotem zastawu rejestrowemu będzie bardziej opłacalne. Przedsiębiorstwo jest pewnym funkcjonalnym związkiem składników materialnych i niematerialnych. Ich wartość w dużej części wyraża się w tym, że są one spojone z innymi składnikami tworząc pewną całość.

 

Na drugiej szali ustawodawca kładzie interesy pewnej zbiorowości: przede wszystkim interes ogółu wierzycieli. Niemniej utrzymanie i sprzedaż przedsiębiorstwa dłużnika w całości wywołuje pozytywne skutki także dla (aa) kooperantów i bezpośredniego otoczenia gospodarczego dzięki zachowaniu ogniwa w cyrkulacji gospodarczej (z tej perspektywy nie ma znaczenia kto jest właścicielem przedsiębiorstwa), (bb) pracowników, (cc) interesów fiskalnych państwa, (dd) gospodarki narodowej. Co istotne, maksymalizacja zaspokojenia ogółu wierzycieli i zachowanie przedsiębiorstwa dłużnika w całości należy do fundamentalnych celów postępowania upadłościowego.

 

Wykładnia art. 330 ust. 1 p.u. powinna być dokonywana przez pryzmat aksjologii całego prawa o niewypłacalności. Zgodnie z art. 2 ust. 1 p.u. postępowanie upadłościowe należy prowadzić tak, aby roszczenia wierzycieli mogły zostać zaspokojone w jak najwyższym stopniu, a jeśli racjonalne względy na to pozwolą - dotychczasowe przedsiębiorstwo dłużnika zostało zachowane.

 

Przepis art. 56a ust. 2 zd. 2 p.u. stanowi o „odpowiednim” stosowaniu art. 330 p.u. do przygotowanej likwidacji. Wymaga to jednak uwzględnienia specyfiki instytucji pre packu. Powstaje pytanie czy wniosek o objęcie przygotowaną likwidacją całego przedsiębiorstwa już sam przez się implicite nie wypełnia wymogu możliwości korzyści, o których mowa w art. 330 ust. 1 p.u.? Nie można wykluczyć takiej interpretacji. Niemniej pojęcie „korzyści” wymaga bliższego wyjaśnienia. Ocena korzyści, o których mowa w art. 330 ust. 1 p.u. powinna być obiektywna.

 

Użyty w art. 330 ust. 1 p.u. zwrot w brzmieniu: „może być korzystniejsza niż oddzielna sprzedaż przedmiotu zastawu” należy odczytywać w kontekście całego art. 2 ust. 1 p.u. Skąd taki wniosek? Biorąc pod rozwagę wykładnię językową (gramatyczną) art. 330 ust. 1 p.u. stwierdzić należy, że zwrot „może być korzystniejsza” nie zamyka owych korzyści jedynie w wymiarze finansowym. Argumenty z wykładni systemowej i funkcjonalnej uzasadniają zatem oparcie się na ogólnych celach postępowania upadłościowego wyrażonych w art. 2 ust. 1 p.u.

 

„Korzyści” należy poszukiwać w kontekście stopnia zaspokojenia ogółu wierzycieli dłużnika. Wysokość dywidendy upadłościowej dla ogółu wierzycieli nie może być zakładnikiem uprawnienia zastawnika do niestandardowego sposobu zaspokojenia. Jeżeli przedmiotem zastawu rejestrowego jest, w danym przypadku, istotna część składników przedsiębiorstwa, wówczas wykonanie przez zastawnika uprawnienia do kwalifikowanego zaspokojenia uniemożliwiłaby zachowanie przedsiębiorstwa jako całości (co należy traktować jako priorytet postępowania upadłościowego). Zazwyczaj korzystniejsza ekonomicznie dla funduszy masy upadłości jest sprzedaż przedsiębiorstwa upadłego jako zorganizowanej całości niż pojedyncza wyprzedaż jego poszczególnych składników.

 

Ocena czy sprzedaż przedmiotu zastawu wraz z przedsiębiorstwem może być korzystniejsza powinna być wszechstronna: nie chodzi tu tylko o porównanie możliwej do uzyskania ceny sprzedaży za przedsiębiorstwo jako całość i ceny za zbiór aktywów pozostałych po kwalifikowanym zaspokojeniu zastawnika zastawu rejestrowego. Należy dokonać kalkulacji skutków finansowych odstąpienia od sprzedaży jako całości, a w tym m.in. kar umownych za niewykonanie zobowiązań niepieniężnych, kosztów zwolnień grupowych, kosztów likwidacji zdezorganizowanych składników, itp.

 

Powstaje również zasadnicza wątpliwość czy zastawnik może swoją indywidualną decyzją zablokować możliwość sprzedaży przedsiębiorstwa dłużnika jako całości, w ramach przygotowanej likwidacji, gdyby kwalifikowane zaspokojenie zastawnika skutkowało faktyczną dezintegracją przedsiębiorstwa dłużnika? Czy w ogóle powinno być miejsce dla takiej kompetencji zastawnika? Na zasadach ogólnych odstąpienie od sprzedaży przedsiębiorstwa jako całości wymaga zgody istotnego zbiorowego gremium jakim jest rada wierzycieli (art. 206 ust. 1 pkt 2 p.u.), a w przypadku jej braku, zgody sędziego-komisarza (art. 213 p.u.). Wykładni art. 330 ust. 1 p.u. należy dokonywać w kontekście złożenia przez uczestnika postępowania wniosku o przygotowaną likwidację całego przedsiębiorstwa. Przepis art. 56a ust. 2 zd. 1 p.u. wymagający zgody zastawnika będzie odnosił się do takiej sytuacji w której przedmiotem wniosku są bezpośrednio aktywa obciążone zastawem rejestrowym. W przypadku wniosku o przygotowaną likwidację całego przedsiębiorstwa zgoda taka – z istoty rzeczy – nie jest wymagana. Zgoda udzielona przez zastawnika w przypadku wniosku o przygotowaną likwidację przedsiębiorstwa stanowiłaby superfluum.

 

Wykładni art. 330 ust. 1 p.u. należy dokonywać w kontekście samej konstrukcji przygotowanej likwidacji, która dozwala na wydanie przedmiotu sprzedaży już w oparciu o nieprawomocne orzeczenie sądu. Przygotowana likwidacja jest tak skonstruowana aby zapewnić jej atrakcyjność dla praktyki obrotu. Nie wydaje się aby mogło dochodzić do jej zablokowania wobec nadinterpretacji art. 56a ust. 2 p.u.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Blog

30 sierpnia 2024
Przygotowana likwidacja - co ze zgodą
zastawnika zastawu rejestrowego?