Prawo cywilne precyzyjnie reguluje podstawy odpowiedzialności odszkodowawczej. Przesłanki odpowiedzialności deliktowej (art. 415 k.c.) to (1) zdarzenie wyrządzające szkodę, (2) szkoda (w rozumieniu art. 361 § 2 k.c.) i (3) adekwatny związek przyczynowy pomiędzy zdarzeniem wyrządzającym szkodę a szkodą (w rozumieniu art. 361 § 1 k.c.), a także (4) zawinione działanie sprawcy szkody (choć w niektórych przypadkach odpowiedzialność deliktowa może opierać się o zasadę słuszności czy zasadę ryzyka).
Roszczenie odszkodowawcze zawsze przysługuje konkretnemu poszkodowanemu (nawet gdy jest dochodzone w formule zbiorowej) w stosunku do konkretnego sprawcy szkody. Poszkodowanym – w klasycznej cywilistyce - jest zawsze konkretna, zindywidualizowana osoba. Jedno zdarzenie może wyrządzić szkodę wielu osobom ale zawsze w takich przypadkach szkoda podlega indywidualnemu rozpatrzeniu co do majątku poszkodowanego i nie jest szkodą bezimienną w ramach której odszkodowanie podlegałoby zbiorowej dystrybucji.
W nauce prawa cywilnego szkodę określa się jako uszczerbek doznany przez poszkodowanego we wszelkiego rodzaju dobrach chronionych przez prawo.[1] Centralnym elementem instytucji odpowiedzialności odszkodowawczej jest powstanie obowiązku spełnienia świadczenia odszkodowawczego, które wobec tzw. zasady restytucji nie powinno przenosić w swej wysokości poniesionej straty (damnum emergens) i utraconej korzyści (lucrum cessans) w majątku poszkodowanego.[2]
W cywilistyce występuje wiele teorii związku przyczynowego (kauzalnego) w kontekście odpowiedzialności odszkodowawczej. Do najważniejszych należą: (a) Teoria równowartości przyczyn (zwana też teorią ekwiwalencji albo warunku sine qua non), zgodnie z którą przyczyną danego skutku jest każdy czynnik kauzalny z całokształtu okoliczności, bez którego rozpatrywany skutek by nie nastąpił. Teoria ta prowadzi do bardzo szerokiego zakresu odpowiedzialności. (b) Teoria związków koniecznych i przypadkowych, według której przyczyną danego zdarzenia jest tylko taki conditio sine qua non, który powiązany jest z tym zdarzeniem „koniecznym związkiem wewnętrznym”, czyli związkiem, który odzwierciedla prawidłowości panujące w świecie i zachodzi stale między analizowanymi elementami. (c) Wreszcie teoria adekwatnego związku przyczynowego, zgodnie z którą przyczyną rozpatrywanego skutku jest tylko taki warunek sine qua non, którego normalnym, typowym, zwyczajnym następstwem jest ów skutek.[3] Związek przyczynowy jest kategorią obiektywną, a nie subiektywną, i w konsekwencji tego ów związek należy pojmować jako obiektywne powiązanie ze sobą zjawiska nazwanego "przyczyną" ze zjawiskiem określonym jako "skutek". Ustawodawca wprowadzając w art. 361 § 1 k.c. dla potrzeb odpowiedzialności cywilnej ograniczenie odpowiedzialności tylko za normalne (czyli zwykłe, typowe, występujące zazwyczaj) następstwa działania lub zaniechania, z których szkoda wynikła, nie wprowadza pojęcia związku przyczynowego w rozumieniu prawnym, odmiennego od istniejącego w rzeczywistości. Innymi słowy stanowi odwołanie do teorii przyczynowości adekwatnej. Ogranicza tym samym odpowiedzialność sprawcy szkody do wskazanych w przepisie normalnych (adekwatnych) następstw. Istnienie związku przyczynowego jako zjawiska obiektywnego determinowane jest określonymi okolicznościami faktycznymi konkretnej sprawy i dlatego istnienie związku przyczynowego bada się w okolicznościach faktycznych określonej sprawy. W pierwszej kolejności należy przy pomocy testu "conditio sine qua non" zbadać, czy pomiędzy określonymi elementami sytuacji faktycznej w ogóle zachodzi jakakolwiek obiektywna zależność, a zatem czy badany skutek stanowi obiektywne następstwo zdarzenia, które wskazano jako jego przyczynę. Jeśli odpowiedź jest negatywna, to znaczy jeśli badany skutek nastąpiłby również mimo nieobecności tej "przyczyny", należy stwierdzić, że nie występuje żaden obiektywny związek przyczynowy i nie ma potrzeby dalszego badania, czy występuje związek przyczynowy "adekwatny" w rozumieniu art. 361 § 1 k.c. Konieczność badania "normalności" związku przyczynowego, a więc przesłanki odpowiedzialności z art. 361 § 1 k.c., występuje bowiem tylko wówczas, gdy między badanymi zjawiskami w ogóle istnieje obiektywny związek przyczynowy. W sytuacji, gdy pewne zdarzenie stworzyło warunki powstania innych zdarzeń, z których dopiero ostatnie stało się bezpośrednią przyczyną szkody, odpowiedzialność cywilną może determinować tylko taki związek wieloczłonowy, w którym pomiędzy poszczególnymi ogniwami zachodzi zależność przyczynowa we wskazanym wyżej rozumieniu i każde ogniwo tego związku z osobna podlega ocenie z punktu widzenia kauzalności
W polskim prawie cywilnym konstrukcja wina nawiązuje do francuskiej koncepcji winy jako struktury dwuelementowej, łączącej w sobie dwa odrębne od siebie pierwiastki: subiektywny i obiektywny.[5] W nauce prawa różnie określa się relacje pomiędzy nimi. Przyjmuje się element obiektywny za równorzędny z subiektywnym lub jako warunek konieczny elementu subiektywnego. Element obiektywny określany jako bezprawność, oznacza sprzeczność zachowania się sprawcy z przepisami prawa lub zasadami współżycia społecznego. Jest to obiektywna kategoria oceny. Sprawcy można zarzucić przedmiotową niewłaściwość zachowania. Element subiektywny winy (określany czasem jako wina sensu stricto) ujmowany bywa w znaczeniu nadawanym mu przez teorię psychologiczną jako naganne nastawienie sprawcy do czynu, gdy jego świadomość i wola określonego zachowania są skierowane na zachowanie się wbrew porządkowi prawnemu czy zasadą współżycia społecznego. Obecnie przeważa jednak rozumienie winy według teorii normatywnej. Wina wyraża się tu w możliwości postawienia sprawcy zarzutu niewłaściwego zachowania się. Organ stosujący prawo (sąd) dokonywać zatem będzie z zewnątrz oceny nastawienia psychicznego sprawcy. Polega to na porównaniu jego zachowania z pewnym wzorcowym typem postępowania. Przyjęcie oceny in abstracto teoretycznie zapobiega sytuacjom istniejącym w przypadku stosowania oceny in concreto, gdzie bada się psychikę sprawcy, jego świadomość, indywidualne właściwości itp. Ustalenia więc wymaga adekwatny wzór postępowania, sposób dokonywania porównania jak i zakres aplikacji oceny in abstracto. Umyślność działania (wina umyślna) ma miejsce wówczas, gdy dana osoba działa w świadomym zamiarze t.j. chce dokonania naruszenia (dolus directus) albo przewidując taką możliwość, godzi się na nią (dolus eventualis). Wina może być nieumyślna w formule lekkomyślności, gdzie dana osoba ma wyobrażenie co do skutku dokonania naruszenia, niemniej bezpodstawnie przypuszcza, że go uniknie. Formą winy nieumyślnej jest niedbalstwo. Dana osoba nie ma w takiej sytuacji wyobrażenia co do skutku braku swojego powinnego działania mimo, że mogła i powinna była jej mieć. Dokonywana jest też gradacja niedbalstwa na zwykłe i rażące. Problematyka ta wiąże się z zagadnieniem elementu subiektywnego winy. Z punktu widzenia ogólnych zasad odpowiedzialności cywilnej, każdy stopień winy uzasadnia powstanie stanu odpowiedzialności i pozostaje bez wpływu na zakres odpowiedzialności sprawcy szkody.[6] W przypadku osoby prawnej, przy ocenie kwestii winy, należy brać pod uwagę zachowania piastunów osoby prawnej, zgodnie z tzw. teorią organu.[7] Zachowanie osób fizycznych występujących w charakterze piastunów organu osoby prawnej jest zachowaniem osoby prawnej: bezpośredniego sprawcy szkody. Innymi słowy jeżeli osoba prawna jest bezpośrednim sprawcą szkody piastun piastunowie organu tej osoby prawnej nie występują w charakterze jej pomocników.
1. W. Czachórski, Zobowiązania. Zarys wykładu, Warszawa 1994, s. 72 in., T. Dybowski w: System prawa cywilnego, t. III, cz. I, s. 213 i n., Z. Banaszczyk w: Kodeks cywilny. Komentarz, t. I, Warszawa 1997, s. 632 i n.
[2] W. Warkałło, Odpowiedzialność odszkodowawcza. Funkcje, rodzaje, granice, Warszawa 1972, wyd. 2, s. 84 i n.
[3] T. Dybowski, Adekwatny czy konieczny związek przyczynowy, Palestra 1961, nr 6, s. 76-83, nr 7, s. 13-36; S. Garlicki, Związek przyczynowy przy szkodzie na osobie, Nowe Prawo 1957, nr 10, s. 31-40; A. Koch, Związek przyczynowy jako podstawa odpowiedzialności odszkodowawczej w prawie cywilnym, Warszawa 1975, s. 86-126. 8 Zob. np. K. Zagrobelny w: Kodeks Cywilny. Komentarz, wyd. 5, (red.) E. Gniewek, P. Machnikowski, Wydawnictwo C.H. Beck Warszawa, 2013, s. 580-58
[4] Zob. szerzej na ten temat np. A. Stelmachowski: Wstęp do teorii prawa cywilnego, Warszawa 1984r., wyd. 2, s. 318-319, B. Lewaszkiewicz - Petrykowska, Zakres niedbalstwa jako podstawy odpowiedzialności cywilnej, Nowe Prawo 1956, nr 3, s. 60-61, T. Dybowski w: System prawa cywilnego. Zobowiązania - część ogólna, t. III, cz. I, s. 199, W. Czachórski w: System prawa cywilnego. Zobowiązania – część ogólna, t. III, cz. I, s.. 539, M. Kaliński, w: System prawa prywatnego. Prawo zobowiązań – część ogólna, pod red. A. Olejniczaka, t. VI, Warszawa 2009, s. 51 i n.
5.T. Dybowski w: System ..., t. III, cz. I, str. 199 – 200, Z. Banaszczyk, w: Kodeks cywilny... , t. I, str.761, wyrok Sądu Najwyższego z 10 października 1975, I CR 656/75.
[6] A. Klein, Charakter prawny organów osób prawnych, w: Rozprawy z prawa cywilnego, Warszawa 1985, s. 122 – 123, S. Grzybowski w: System prawa cywilnego, Ossolineum 1974, wyd. 1, t. I s. 373, M. Pazdan. Niektóre konsekwencje teorii organów osoby prawnej. Prace prawnicze Uniwersytetu Śląskiego , 1969, t. I, s. 205-206, A. Wolter, J. Ignatowicz, K. Stefaniuk, Prawo cywilne. Zarys części ogólnej, Warszawa 1996, s. 196 i n.
Blog