Czy franczyza w Polsce potrzebuje regulacji?

 

Błędne jest założenie, że regulacja prawna rynku franczyzy w Polsce jest niepotrzebna bo ten ureguluje się sam. Słynna hipoteza Adama Smithsa o niewidzialnej ręce rynku zdewaluowała się już w okolicach XIX wieku. Państwa będące ikonami wolności gospodarczej, na czele z USA, wprowadziły drobiazgowe regulacje mające na celu ochronę słabszych (franczyzobiorców) w zderzeniu z silniejszymi (organizatorzy sieci franczyzowych). Regulacja prawna franczyzy bynajmniej nie zatamowała w tych krajach rozwoju branży ale odniosła sukces w ograniczaniu przeróżnych patologii. Nikt nie mówi o zaduszeniu sieci franczyzowych w Polsce nadmierną legislacją. Chodzi jedynie o normy prawne skutecznie zapobiegające pojawiającym się nadużyciom.

 

Czy nie wystarczy kodeks etyki?

Absolutnie nie. Od kilkudziesięciu lat obowiązuje europejski kodeks etyki franczyzy. Nie ma on jednak jakiejkolwiek realnej mocy zapobiegania pojawiającym patologiom. Niestety tam gdzie chodzi o zyski sankcja moralna to zdecydowanie za mało. Potrzebne są normy prawne. I to nie tylko normy prawa prywatnego ale także odpowiednie normy prawa publicznego.

 

Co trzeba zmienić?

Umowa franczyzy powinna zostać uregulowana w prawie cywilnym. To jednak na tle globalnych standardów jest jeszcze niewystarczające. Niektóre praktyki organizatorów sieci, jak np. brak przekazania odpowiednich informacji o sieci franczyzowej, organizowanie oszukańczych franczyz, jawne nadużywanie kar umownych ponad ich funkcje odszkodowawcze powinny zostać jednoznacznie zdefiniowane jako czyny nieuczciwej konkurencji. Ponieważ drobni przedsiębiorcy potrzebują realnego wsparcia ze strony państwa dopełnieniem tych norm powinno być odpowiednie ius publicum. Prezes UOKiK powinien zatem stać na straży zakazu naruszania zbiorowych interesów franczyzobiorców. To żadna nowość legislacyjna. Pomysł polega jedynie na adaptacji już istniejących przepisów o ochronie zbiorowych interesów konsumentów. Działania Prezesa UOKiK podejmowane są wyłącznie w interesie publicznym.

 

Czy na regulacji franczyzy skorzystają też organizatorzy sieci?

W publicznej dyskusji na temat regulacji franczyzy nie przebił się temat korzyści dla organizatorów sieci wynikających z ewentualnej legislacji. Tymczasem uregulowanie franczyzy powinno być adekwatnie symetryczne do pozycji stron kontraktu. Pewnemu zabezpieczeniu powinny podlegać interesy organizatorów sieci z uwagi na możliwość kradzieży ich pomysłu biznesowego (co w prawie ochrony konkurencji określa się plastycznie jako „zakaz orania cudzym wołem”). Uregulowaniu powinny podlegać zagadnienia zakazu konkurencji ze strony byłych franczyzobiorców, po ustaniu kontraktu. Uregulowanie franczyzy w kodeksie cywilnym powinno pomóc w eliminowaniu ewentualnych roszczeń o ustalenie, że franczyza jest stosunkiem pracy, itp.

 

Po co prospekt informacyjny o sieci franczyzowej?

Udzielenie rzetelnych informacji o sieci franczyzowej powinno być absolutnym standardem cywilizacyjnym. Obowiązek prawny udzielenia szczegółowych informacji nałożono na deweloperów, instytucje finansowe, kredytodawców, organizatorów turystyki. Dlaczego organizatorzy sieci nie powinni być prawnie zobowiązani do udzielania rzetelnych informacji o franczyzie, za które jednocześnie powinni wziąć odpowiedzialność? Rozwiązania takie obowiązują w innych krajach. Decyzja o zaangażowaniu się we franczyzę powinna być w pełni świadoma i podjęta na podstawie miarodajnych przesłanek. Prospekt informacyjny aby spełnił swój cel nie może być ogólnikowy. Powinien zawierać dostateczną liczbę danych. Taki dokument buduje wiarygodność organizatora sieci. Może być dobrym argumentem dla rekrutacji nowych chętnych. Powinien przy tym odsiać te pomysły biznesowe, które nie nadają się na franczyzę bo mogą zakończyć się katastrofą dla franczyzobiorców. Jeżeli w następstwie obowiązku udzielenia informacji dojdzie do eliminacji nieuczciwych franczyz to tylko należałoby się z tego powodu cieszyć. Nie przemawia do mnie argument suchej statystyki. Nie jest przecież istotna sama ilość sieci franczyzowych ale ich jakość.

 

Czy powinno się limitować opłatę wstępną?

Przeciwnicy pomysłu limitu opłaty wstępnej z jednej strony twierdzą, że zjawisko w praktyce jest rzadkie, z drugiej strony wskazują, że wiązałoby się ono z poważnymi dysfunkcjami dla branży. Ratio legis takiego pomysłu – który tak w ogóle ma znaczenie drugoplanowe- jest proste. Wyeliminowanie możliwości nadużyć polegających na sprzedaży bezwartościowego pomysłu franczyzowego, bo niestety były takie przypadki.

 

Czy wskazanie rodzaju nakładów franczyzobiorcy i ich wysokości przekracza możliwości organizatora sieci?

Istotą franczyzy jest powtarzalność pewnego pomysłu biznesowego już przetestowanego w praktyce. Franczyzobiorca „kupuje” gotowy pomysł na działalność gospodarczą. Dzięki franczyzie nie trzeba wyważać otwartych drzwi. Na bazie zdobytego doświadczenia i elementarnej statystyki zbudowanie informacji o rodzaju nakładów i ich szacowanej wysokości nie powinno być specjalne trudne. Na nieprzewidziane wydatki można założyć statystyczną rezerwę. Organizator sieci, a zarazem praktyk, który zachęca innych do rozpoczęcia biznesu powinien dokładnie wiedzieć co i ile do tego potrzeba. Inaczej nie będzie wiarygodny.

 

Czy zakaz dla weksla na zlecenie wyeliminuje tanie zabezpieczenia?

Pojawił się nawet argument, że zakazanie wystawiania weksli na zlecenie (na zabezpieczenie roszczeń organizatorów sieci) wyeliminuje tanie zabezpieczenia. . Weksel na zlecenie jest zbywalny przez indos i tworzy zobowiązanie abstrakcyjne. Rodzi to oczywiste niebezpieczeństwa. Dlatego wystawiania takiego typu weksla ustawodawca już wcześniej zakazał przy zabezpieczeniu kredytu konsumenckiego. W pełni dopuszczalne byłoby natomiast byłoby wystawianie tzw. weksla imiennego (recta- weksla) zbywalnego w drodze zwykłego przelewu. W takim wypadku dłużnik wekslowy może podnieść względem nabywcy weksla takie zarzuty jakie miał względem zbywcy weksla w chwili podjęcia wiadomości o przelewie. Koszt wystawienia weksla imiennego jest taki sam jak koszt wystawienia weksla na zlecenie.

 

Blog

20 grudnia 2020
Polemika w sprawie franczyzy.