Jak chronić się przed odpowiedzialnością za długi niewypłacalnej spółki kapitałowej?

 

W systemie prawa istnieje kilka podstaw prawnych, w oparciu o które, członek zarządu niewypłacalnej spółki kapitałowej, w określonych w nich okolicznościach, może ponieść odpowiedzialność majątkową za jej zobowiązania. Dotyczy to zobowiązań cywilnoprawnych, zobowiązań podatkowych, składek na ubezpieczenia społeczne i zdrowotne. Powstaje pytanie, czy przed wejściem w skład zarządu spółki, przyszły członek zarządu może w jakiś sposób zabezpieczyć się przed przyszłym ryzykiem odpowiedzialności za długi niewypłacalnej spółki, bez względu czy ta odpowiedzialność członka zarządu będzie realizowana jako odpowiedzialność odszkodowawcza czy jako odpowiedzialność gwarancyjna? Otóż jest kilka możliwych zabezpieczeń ex ante. Mają one różną skuteczność i różnią się między sobą swoim charakterem prawnym.

 

Warto jednak zacząć od stwierdzenia, że w umowie pomiędzy spółką a jej kontrahentem nie można w sposób bankietowy wyłączyć odpowiedzialności cywilnej członka zarządu spółki za zobowiązania tej spółki, jeżeli w przyszłości członek zarządu nie dopełniłby obowiązku terminowego złożenia wniosku o ogłoszenie upadłości spółki. Klauzula taka byłaby sprzeczna z bezwzględnie obowiązującymi przepisami prawa. Oczywiście nie stoi to na przeszkodzie zastosowaniu instytucji zwolnienia dłużnika z długu po jego powstaniu. To jednak możliwość czysto hipotetyczna.

 

Sposobem zabezpieczenia się przed odpowiedzialnością jest ubezpieczenie odpowiedzialności cywilnej członka zarządu. Niemniej nie w każdym przypadku będzie możliwe zastosowanie takiego instrumentu z uwagi na jego wysoki koszt.

 

Jeśli członek zarządu pozostaje w związku małżeńskim ze współmałżonkiem który nie prowadzi ryzykownej aktywności zawodowej jednym ze sposobów zabezpieczenia pozostaje zawarcie umowy majątkowej małżeńskiej ustanawiającej rozdzielność majątkową i dokonanie podziału majątku w taki sposób, że jego zasadnicza część zostanie ulokowana w majątku osobistym tego drugiego współmałżonka. Wspomniane rozwiązanie też ma swoje wady.

 

Obecnie jednym z zabezpieczeń może być zdeponowanie majątku członka zarządu w fundacji rodzinnej. Oczywiście w terminie 5 lat od dokonania czynności prawnej przez członka zarządu jego wierzyciel teoretycznie może poszukiwać ochrony pauliańskiej dla wierzycieli lub dla wierzycieli przyszłych. W ramach konstrukcji fundacji rodzinnej jedna i ta sama osoba fizyczna (przyszły członek zarządu) może być zarówno fundatorem, jedynym członkiem zarządu, jedynym uprawnionym do zasiadania na zgromadzeniu beneficjentów, jak również może być jedynym beneficjentem. W związku z wniesieniem wkładu do fundacji rodzinnej powstaje stosunek uczestnictwa. Prawa i obowiązki fundatora w fundacji rodzinnej są niezbywalne. Oznacza to, że nie mogą zostać zajęte w postępowaniu egzekucyjnym. Prawa i obowiązki beneficjenta w fundacji rodzinnej są niezbywalne. Zatem również są wolne od zajęcia. Nie dotyczy to skonkretyzowanej wierzytelności beneficjenta. Niemniej statut fundacji może umiejętnie zabezpieczyć i przed taką sytuacją. Jeżeli fundacja rodzinna jest rozwiązywana za życia fundatora, fundator jest wyłącznie uprawnionym do otrzymania mienia w związku z rozwiązaniem fundacji rodzinnej, chyba że statut stanowi inaczej, w szczególności określa beneficjentów uprawnionych do mienia w związku z rozwiązaniem fundacji rodzinnej.

 

 

 

 

 

 

 

Blog

27 sierpnia 2024
Jak chronić się przed odpowiedzialnością za długi 
niewypłacalnej spółki kapitałowej?