Gadżety klubowe

 

Sprzedaż gadżetów klubowych, w tym przede wszystkim koszulek, stanowi ważne źródło przychodów klubów sportowych na całym świecie. Jest to naturalna dla ekonomii i psychologii społecznej komercjalizacja sympatii sportowych. Nie jest to może największy zastrzyk finansowy dla klubów piłkarskich (w porównaniu np. do przychodów z praw audiowizualnych), niemniej przy stale rosnących wydatkach na płace dla zawodników i coraz wyższych opłatach transferowych kluby sportowe nie mogą zaniedbywać żadnej okazji do zarabiania pieniędzy. Ponadto kluby piłkarskie potrzebują funduszy na działalność swoich akademii piłkarskich dla uzdolnionej sportowo młodzieży.

 

Przychody z tytułu sprzedaży artykułów klubowych są uzależnione od ilości kibiców i sympatyków klubu. Szeroko znane kluby, mające markę europejską albo nawet światową (co niestety nie dotyczy klubów polskich) sprzedają swoje gadżety osobom, które zapewne nigdy nie będą obecne ani na stadionie klubowym ani na meczu ulubionej drużyny. Sprzedaż internetowa pozwala uznanym markom piłkarskim na dostęp do rynku globalnego.

 

W polskiej rzeczywistości nabywcami gadżetów klubowych są głównie kibice meczowi. Kluby konsekwentnie wprowadzają modę na kibicowanie piłkarzom na stadionach w barwach klubowych. Wygląd strojów meczowych jest regularnie zmieniany (co wynika także, ze zmian sponsorów, których logo umieszczane jest na koszulce). Kibicowski savoir vivre uznaje za nietakt chodzenie na mecze w nieaktualnych strojach obowiązujących w poprzednich sezonach. Poza tym zawodnicy występują inaczej ubrani przed własną publicznością, a inaczej na meczach wyjazdowych. Klub może posiadać nawet trzeci komplet strojów. Poprawnie prowadzony merchandising pozwala na odpowiednie wykorzystanie i tej okoliczności. Popularne kluby piłkarskie z sukcesem wprowadzają do sprzedaży nawet kilkanaście wzorów koszulek jednocześnie nie ograniczając się tylko do strojów meczowych. Nadmienić należy, że niektóre zagraniczne kluby piłkarskie mają także drużyny kobiece (np. Chelsea, Totenham, Westham) co pozwala na wprowadzenie specjalnej kolekcji ubrań dla pań (w Londynie bilet na mecz angielskiej Premier League kosztuje ok. 60 funtów, a w przypadku rozgrywek kobiecych można go nabyć już za 2 funty; nie ma natomiast już takich rozbieżności w cenach strojów meczowych damskich i męskich). Niemniej nawet jeżeli klub piłkarski nie utrzymuje sekcji żeńskiej, to i tak zazwyczaj oferuje odpowiedni asortyment odzieży dla klienteli płci pięknej.

 

Na marginesie warto wspomnieć, że wzory strojów meczowych z zasady wymagają zatwierdzenia przez właściwe władze ligowe. W polskim przypadku wzory strojów meczowych zatwierdza Ekstraklasa S.A. Stroje meczowe są w praktyce „tablicami reklamowymi” co wymaga ich zgodności z prawem reklamy. Niejednokrotnie sponsorami klubów piłkarskich są zakłady bukmacherskie. Zgodnie z art. 29b ust. 1 pkt 1 ustawy z dnia 19 listopada 2009 r. o grach hazardowych dozwolona jest reklama zakładów wzajemnych, na urządzanie których zostało udzielone zezwolenie, pod warunkiem że nie jest kierowana do małoletnich, nie przedstawia osób małoletnich i nie odbywa się przy udziale małoletnich. W konsekwencji umieszczenie na koszulce dziecięcej logo sponsora – zakładu bukmacherskiego może budzić uzasadnione wątpliwości prawne. Oficjalne gadżety klubowe nie powinny być sprzeczne - ani w formie ani w treści - z duchem rywalizacji sportowej.

 

Gadżety klubowe zwykle nie należą do tanich. Zasadniczą częścią ceny jest zapłata za umieszczenie na produkcie logo klubu piłkarskiego. Niemniej nowoczesne techniki sprzedaży czynią możliwym masowe sprzedawanie towarów drogich. Marka klubu piłkarskiego niejednokrotnie tworzona jest przez pokolenia i wymaga ona gigantycznych nakładów pieniężnych.

 

Marki niektórych klubów piłkarskich warte są miliony a niekiedy nawet setki milionów euro (wartość Manchester City to 1,28 bil. euro, wartość Realu Madryt to 1,19 bil. euro, wartość FC Barcelony to 1,18 bil. euro, wartość Liverpool FC to 1,07 bil. euro; źródło: Transfermarket). Niemniej także w przypadku niżej wycenianych marek, ze sprzedażą gadżetów wiążą się pewne patologiczne zjawiska, których następstwem jest uszczuplenie wpływów klubów piłkarskich. Po pierwsze, dochodzi do nielegalnego podrabiania gadżetów klubowych. Sam koszt wytworzenia koszulki podobnej do koszulki oryginalnej nie jest wielki. Natomiast potencjalni klienci w dużej części nie są „wyznawcami”, którzy traktują zakup oryginalnej koszulki także jako zakup cegiełki na finansowanie klubu, i niższa cena może ich skutecznie skłaniać do nabycia tańszego „zamiennika”. Po drugie, często dochodzi do praktyk nieautoryzowanego wykorzystywania nazwy klubu, a niekiedy nawet pewnych skojarzeń z klubem przy produkcji własnych gadżetów często nawet nie nawiązujących do wzorów klubowych. Zjawisko to określa się w doktrynie prawa jako „oranie cudzym wołem”. Prowadzi ono do m.in. konkurencyjnego nasycenia rynku towarami zastępczymi. Oba wymienione przypadki są formalnie zakazane przez prawo, choć podstawą zakazu są inne przepisy i inny jest kaliber prawny każdego z tych naruszeń. Tolerowanie przez kluby piłkarskie takich zjawisk pozbawia je niekiedy nawet bardzo znacznych wpływów.

 

Kultura kibicowania wymaga kupowania oryginalnych gadżetów klubowych.

 

Blog

14 grudnia 2019
Gadżety klubowe