USA a globalna niewypłacalność

 

Akuszerem USA był solidarny dług jaki zbuntowane kolonie zaciągnęły na wojnę z brytyjską metropolią. Konieczność obsługi wspólnych zobowiązań sprzyjała tendencji centralistycznej powoli powstającego państwa. W historii gospodarczej USA bodaj tylko jeden raz udało się rządzącym zlikwidować deficyt budżetowy. Było to za prezydentury Andrew Jacksona w 1835 roku. Wiązało się to z dobrze przeprowadzoną przez rząd federalny akcją sprzedaży kolonizatorom olbrzymich połaci gruntów na zachodzie kontynentu. Niemniej Indianie nie mieli przecież ziemi z gumy, a zatem sukces finansowy był jednokrotny.

 

Paradoksalnie jednym z najbardziej współcześnie zadłużonych państw świata (według relacji długu do PKB) są właśnie bogate USA. Największymi wierzycielami USA są Japonia i Chiny. Z uwagi na pozycję dolara amerykańskiego prof. Wim Boostra uważa, że jak długo USA będą w stanie finansować swoje zewnętrzne zadłużenie właśnie w dolarze (o ile waluta ta utrzyma swoją dotychczasową pozycję), tak długo nie powinny mieć większych powodów do obaw o swój dług publiczny. Należy przypomnieć, że fundatorem światowej pozycji dolara było porozumienie zawarte w 1944 roku w Breton Woods.

 

Dlaczego należy przyglądać się temu, co dzieje się w USA? Wielki Kryzys z 1929 roku rozpoczął się w USA w związku z pęknięciem bańki inwestycyjnej na nowojorskiej giełdzie. Kryzys z roku 2008 miał swoje początki w nieruchomościowej bańce spekulacyjnej, jaka powstała w USA. W 1971 roku USA odstąpiło od uzależnienia dolara amerykańskiego od złota. Od tamtej decyzji prezydenta Richarda Nixona pojawiła się możliwość łatwego dodrukowywania pieniędzy.

 

Warto zaznaczyć, że przed podjęciem przez Kongres bieżącej decyzji w sprawie przyznania limitu zadłużenia pojawiają się komentarze w sprawie „technicznej” upadłości USA na wypadek gdyby limitu nie przedłużono.

 

USA toczą quasi-wojnę z Chinami. To konflikt na poziomie: dostępu do kapitału, zaopatrzenia w surowce, wyścigu technologicznego, rywalizacji technologicznej, podboju kosmosu, rozwoju sztucznej inteligencji, itd. Samcowi alfa jakiś czas temu zostało rzucono wyzwanie o przywództwo w stadzie, a ten chce obronić swoją pozycję. Chiny ciężko zapracowały na swoją potęgę gospodarczą i z punktu widzenia skuteczności, a nie etyki, łatwiej radzą sobie z problemami wewnętrznymi niż rywal. Walka trwa, a stawką jest globalna dominacja gospodarcza. Jeszcze nie wiadomo, kiedy, kto i komu przegryzie tętnicę.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Blog

30 sierpnia 2023
#famousbankruptcycases
#16