12 grudnia 2019 roku w sprawie III CZP 42/19 Sąd Najwyższy w drodze uchwały odpowie na pytanie prawne dotyczące uprawnień syndyków do dochodzenia roszczeń od członków upadłych SKOK-ów z tytułu tzw. podwójnych udziałów.

Sprawa ta budzi wiele emocji i to nie tylko tych prawnych. Naprzeciw dobrze opłacanych kancelarii prawnych stoją dziesiątki tysięcy zdezorientowanych obywateli, którzy są wzywani do zapłaty kwot od kilkudziesięciu złotych do kilku a nawet kilkunastu tysięcy złotych. Często pozwy z załącznikami liczą po kilkadziesiąt stron.

Moralnie sytuacja jet trudna do zaakceptowania : rachunki za straty finansowe wygenerowane przez zarządy mają płacić Bogu ducha winni członkowie SKOK-ów, często emeryci i renciści.

Prawne podstawy roszczeń są bardzo wątpliwe. Niemniej syndycy pozostają pod nadzorem sędziów - komisarzy, którzy musieli dać przyzwolenie na taki modus operandi.  Sądy rejonowe i okręgowe w wielu wypadkach zasądziły kwoty, których domagali się syndycy.  Tylko Sąd Najwyższy może położyć tamę takiemu stanowi rzeczy.

Nie publikowano danych jaka jest efektywność ekonomiczna ściągania drobnych roszczeń od dziesiątek tysięcy ludzi. Czy przypadkiem nie jest tak, że po podliczeniu kosztów windykacji, podsumowaniu efektów przegranych spraw rachunek nie jest ujemny?

Blog