Pojęcie szkody i jej znaczenie w rozumieniu art. 299 KSH

 

Członek zarządu nie ponosi bezwarunkowej odpowiedzialności za zobowiązania spółki np. na wzór solidarno-subsydiarnej odpowiedzialności wspólnika jawnego w handlowej spółce osobowej.

Bez względu na to, czy okoliczność, że wierzyciel „nie poniósł szkody” traktuje się jako a) przesłankę egzoneracyjną wyłączającą cywilną odpowiedzialność gwarancyjną członka zarządu czy jako b) domniemaną przesłankę odpowiedzialności odszkodowawczej, którą członek zarządu musi obalić aby uwolnić się od odpowiedzialności rozumienie pojęcia „szkoda” użytego w art. 299 KSH nie jest dowolne.

Przede wszystkim na treść art. 299 KSH należy patrzeć całościowo. Nie jest dopuszczalne wyrywanie zwrotów czy słów z kontekstu regulacji. Pojęcie szkody w rozumieniu art. 299 KSH należy odnosić do obniżenia potencjału majątkowego spółki z uszczerbkiem dla wierzycieli wobec braku terminowego wdrożenia odpowiednich procedur niewypłacalnościowych. W wyroku Sądu Najwyższego z dnia 13 maja 2021 r. (IV CSKP 32/21) wskazano, że chodzi tu o odpowiedzialność za pogorszenie możliwości zaspokojenia wierzyciela z majątku spółki zaistniałego wskutek niezłożenia we właściwym czasie wniosku o ogłoszenie upadłości. Członek zarządu, odwołując się do stanu majątkowego spółki istniejącego w czasie właściwym dla złożenia wniosku o ogłoszenie upadłości i biorąc pod uwagę przewidzianą w postępowaniu upadłościowym kolejność zaspokajania wierzytelności z masy upadłości, może wykazać niemożność uzyskania przez wierzyciela zaspokojenia jego zobowiązania (uchwały Sądu Najwyższego z dnia 25 listopada 2003 r., III CZP 75/03, OSNC 2005, nr 1, poz. 3 i z dnia 28 lutego 2008 r., III CZP 143/07, OSNC 2009, nr 3, poz. 38, wyroki Sądu Najwyższego z dnia 6 czerwca 1997 r., III CKN 65/97, OSNC 1997, nr 11, poz. 181, z dnia 14 lutego 2003 r., IV CKN 1779/00, OSNC 2004, nr 5, poz. 76, z dnia 20 maja 2003 r., III CKN 1281/00, z dnia 26 czerwca 2003 r., V CKN 416/01, OSNC 2004, nr 7-8, poz. 129, z dnia 25 września 2003 r., V CK 198/02, z dnia 27 października 2004 r., IV CK 148/04, z dnia 22 czerwca 2005 r., III CK 678/04, z dnia 7 lipca 2005 r., IV CK 58/05, z dnia 22 września 2005 r., IV CK 75/05, z dnia 5 października 2005 r., II CK 97/05, z dnia 2 października 2007 r., II CSK 301/07, z dnia 7 lutego 2007 r., III CSK 227/06, OSNC-ZD 2008, nr A, poz. 19, z dnia 13 grudnia 2007 r., I CSK 313/07, z dnia 9 kwietnia 2008 r., V CSK 527/07, z dnia 10 kwietnia 2008 r., IV CSK 15/08, z dnia 9 maja 2008 r., III CSK 364/07, z dnia 30 maja 2008 r., III CSK 12/08, z dnia 26 sierpnia 2009 r., I CSK 34/09, OSNC-ZD 2010, nr B, poz. 57, z dnia 9 lutego 2011 r., V CSK 188/10, z dnia 10 lutego 2011 r., IV CSK 335/10, OSNC-ZD 2011, nr C, poz. 59, z dnia 8 kwietnia 2011 r., II CSK 451/10, z dnia 12 kwietnia 2012 r., II CSK 390/11, i z dnia 25 marca 2015 r., II CSK 402/14).

Powstaje praktyczne pytanie według jakiej daty należy przeprowadzić analizę wysokości szkody wierzyciela? Należy bronić poglądu, że nie przed upływem dnia wymagalności wierzytelności wierzyciela i zarazem nie przed upływem dnia, który jest ostatnim dniem na prawidłowe złożenie wniosku o ogłoszenie upadłości. Ten ostatni upływa natomiast po czterech miesiącach od dnia zaistnienia stanu niewypłacalności w rozumieniu art. 10 i 11 PrUp. Chodzi tu o domniemanie, że jeżeli dłużnik nie wykonuje wymagalnych zobowiązań przez trzy miesiące, to uważa się, że utracił zdolność do wykonywania wymagalnych zobowiązań pieniężnych, jak i o miesięczny termin do złożenia wniosku upadłościowego. Zaistnienie stanu niewypłacalności spółki jest kategorią obiektywną, a nie subiektywną. Zupełnie nielogiczne byłoby prowadzenie analiz na ostatni dzień w którym należało złożyć wniosek o upadłość, w sytuacji gdy nie powstała jeszcze wierzytelność w stosunku do spółki. Taka symulacja, jako dotknięta poważnym błędem metodologicznym, prowadziłaby do fikcyjnego obrazu szkody.

Nie powinien umykać uwadze fakt, że postępowanie upadłościowe jest kosztochłonne. Upadłość (poza w praktyce rzadkimi przypadkami zbycia całego przedsiębiorstwa upadłego) oznacza zatrzymanie działalności gospodarczej spółki. Z kolei zatrzymanie działalności to koszty: zwolnień grupowych, niedokończonych kontraktów, demobilizacji organizacji gospodarczej jaką była spółka z o.o. Składniki mienia upadłego sprzedawane przez syndyka w warunkach sprzedaży wymuszonej nie osiągają zazwyczaj cen rynkowych. Poza tym niezależnie od zasady równego traktowania wierzycieli ustawodawca grupuje wierzycieli upadłego w czterech kategoriach zaspokojenia (art. 342 PrUp). W ramach tej kategoryzacji typowy wierzyciel spółki z o.o. z obrotu gospodarczego nie jest wierzycielem uprzywilejowanym.

Przepis art. 299 KSH nie uchybia możliwości dochodzenia roszczeń odszkodowawczych względem członka zarządu na zasadach ogólnych, przy czym wówczas z pełnym ciężarem dowodowym (art. 415 KC). Dotyczy to także odszkodowania za te postaci szkody, które nie są objęte zakresem działania art. 299 KSH.

W oparciu o gramatyczną (językową) analizę treści art. 299 KSH stwierdzić należy, że nie chodzi o szkodę w postaci braku zaspokojenia wierzyciela w ogóle. W konkretnym stanie faktycznym wierzyciel może nie uzyskać jakiegokolwiek zaspokojenia w ogóle, także w sytuacji gdy członek zarządu w czasie właściwym złoży wniosek o ogłoszenie upadłości. W wyroku Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 7 lipca 2020 r. trafnie wskazano, że nawet terminowe złożenie wniosku o ogłoszenie upadłości może nie doprowadzić do jakiegokolwiek zaspokojenia wierzyciela (wyrok z dnia 7 lipca 2020 r. VII AGa 498/19)

Szkoda w rozumieniu art. 299 KSH nie jest szkodą w postaci doprowadzenia przez członka zarządu do upadłości spółki czy do niewypłacalności spółki. Zawinione doprowadzenie spółki do upadłości jest deliktem członka zarządu, a dodatkowo spełnia znamiona czynu zabronionego, niemniej taki rodzaj szkody nie jest objęty treścią art. 299 KSH. Szkodą w rozumieniu art. 299 KSH nie jest szkoda, która wynikła z zawarcia umowy z kontrahentem spółki, w sytuacji gdy spółka była już niewypłacalna. Podstawą odpowiedzialności za taki stan rzeczy może być jednak art. 415 KC. Zatem dyskusyjny jest pogląd zawarty w wyroku Sądu Najwyższego z dnia 29 grudnia 2020 r. (I CSK 49/19), że w rozumieniu art. 299 KSH „szkoda może również polegać na zaangażowaniu przez wierzyciela własnych środków w wykonanie umowy, jeżeli wskutek niewypłacalności spółki zaangażowanie to okazało się daremne, a w razie zgłoszenia w odpowiednim czasie wniosku o ogłoszenie upadłości lub otwarcia postępowania układowego wierzyciel w ogóle nie wdałby się w stosunki kontraktowe z niewypłacalną spółką. Zgłoszenie wniosku o ogłoszenie upadłości pełni bowiem m.in. funkcję informacyjno-ostrzegawczą, która pozwala na umożliwieniu innym uczestnikom obrotu uzyskanie informacji o stanie majątkowym kontrahenta.

W orzecznictwie przyjmuje się, że odpowiedzialność z art. 299 § 1 KSH nie ogranicza się tylko do niewyegzekwowanej wierzytelności w jej nominalnej wysokości, lecz obejmuje ona także odsetki za opóźnienie spółki w zapłacie należności, będącej przedmiotem bezskutecznej egzekucji (uchwała Sądu Najwyższego z dnia 7 grudnia 2006 r. (III CZP 118/06, OSNC 2007, Nr 9, poz. 136). Jak wyjaśnił to Sąd Najwyższy w uzasadnieniu wyroku z dnia 18 maja 2011 r. (III CSK 228/10) w takim przypadku odsetki od zobowiązania pieniężnego spółki mogą być liczone jednak tylko do momentu powstania roszczenia odszkodowawczego z art. 299 KSH tj. do chwili kiedy egzekucja przeciwko spółce okazała się bezskuteczna. Roszczenie to nie powstaje bowiem przed stwierdzeniem bezskuteczności egzekucji (zob. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 21 maja 2004 r., III CK 55/03). Niemniej przy wyliczaniu wysokości szkody należy pamiętać, że zgodnie z art. 91 PrUp niezabezpieczone rzeczowo odsetki nie podlegają zapłacie z masy upadłości. Okoliczność ta powinna być uwzględniona przy wyliczaniu wysokości szkody.

 

 

 

 

 

 

 

Blog

15 marca 2023
Członek zarządu, szkoda, art. 299 KSH